REKLAMA
Ostatnio pogoda zmienną była...Jak humorzasta kobieta. Przeplatanka smutku, deszczu,radoŚci i słońca.Dookoła domu ,trawy iskrzyły kroplami zatrzymanymi na delikatnej konstrukcji roŚlinek..Lubię takie poranki ,kiedy wchodząc boso na zielony dywan ,czujesz jak ŚwieŻoŚć dotyka twoich stóp i dodaje optymizmu na cały dzień. Wtedy doceniam uroki lata w cichym,spokojnym miasteczku. Po rozkrzyczanym ,pulsującym życiem NY...oaza ciszy...Ale za NY tęsknię..mimo wszystko.
Inne z tej kategorii
Ostatnio ocenili
Informacja
Nie możesz dodać oceny do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Zgłoś nadużycie
Informacja
To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Usuń aranżację
Przydatne linki
rozwiń zwiń
REKLAMA