fot. materiał prasowy
Taras w nowoczesnej architekturze jest pomostem pomiędzy salonem domu a ogrodem. Powinien on stanowić płynne przejście miedzy tymi dwoma strefami, dlatego zwykle jest urządzany w podobnym stylu, jak wnętrze domu. We współczesnym wystroju wnętrz dominuje obecnie styl nowoczesny. W swojej istocie stawia on na prostotę rozwiązań, minimalizm oraz barwy w odcieniach bieli i szarości. Planując taras w stylu modernistycznym, musimy wziąć wszystkie te czynniki pod uwagę, dobierając odpowiedni materiał do jego budowy. - Choć styl nowoczesny nie stroni od drewna i kamienia naturalnego, to ze względu na swój praktyczny charakter, odporność i łatwość w utrzymaniu, kostki i płyty betonowe są zdecydowanie trwalszym, a pod względem designu często nawet ciekawszym rozwiązaniem na nawierzchnię tarasu. Nie tylko z uwagi na ich parametry techniczne, ale również bogate wzornictwo, które jest cały czas urozmaicane – podkreśla Wojciech Średniawa, Główny Projektant z Polbruk S.A.
Nowoczesny taras nie jedno ma imię
W stylu nowoczesnym kolorystka nawierzchni jest zwykle utrzymana w odcieniach szarości a elementy, z których jest budowany taras, posiadają geometryczny kształt. Najczęściej są to kwadraty, prostokąty i inne wielokąty. Wiele rozwiązań z betonowych prefabrykatów spełnia te założenia. – Szczególnie ciekawą propozycją z naszej oferty, na którą warto zwrócić uwagę, jest płyta Polbruk Exa. Jej heksagonalny kształt jest nowoczesną wariacją na temat klasycznego „plastra miodu”. We współczesnej architekturze z powodzeniem zastosowano go w wielu nowoczesnych budynkach. Znajdziemy go na elewacji instytutu naukowego La Trobe w Melbourne, Galerii Warmińskiej w Olsztynie czy sklepu z meblami w brazylijskim San Paulo oraz wielu innych miejscach – mówi architekt. Exa swoim wyglądem oddaje zatem najlepsze światowe trendy we wzornictwie. Kształt heksagonu został w tym przypadku nieco zmodyfikowany poprzez zastosowanie różnej długości krawędzi. Nadaje to designowi płyty dynamizmu i nieco ekstrawaganckiego wyglądu. Exa występuje w modnym kolorze taupe (mokka-stalowo-biały) oraz folk (brązowo-biało-grafitowy) i posiada gładką fakturę.
Alternatywną dla niej są prostokątne płyty przypominające kamień naturalny. Polbruk Linea wygląda niczym trawertyn, czyli porowata skała osadowa, z której wybudowano m.in. rzymskie Koloseum. Występuje on w dwóch kolorach: jasnoszarym i beżowym oraz w trzech wymiarach: 50x25 cm, 75x25 cm i 100x25 cm. Z kolei Polbruk Aura jest zbliżona fakturą do płomieniowanego granitu, posiada ciemnoszary kolor (nazwany dim) i wymiar 45x60 cm. Ciekawą propozycją na nowoczesny taras jest również płyta Polbruk Lamell, która posiada gładką lub płukaną fakturę oraz wymiar 60 na 40 cm. Jej niewątpliwym atutem jest to, że oprócz koloru stalowego występuje w melanżach szarości pod wdzięcznymi nazwami nerino, fokstrot i ritmo_d. Wybór betonowych płyt tarasowych pasujących do nowoczesnej architektury jest naprawdę szeroki. Gdy już wybierzemy tę, która najbardziej przypadła nam do gustu, pozostaje tylko zbudować z nich taras.
Budujemy taras na gruncie
Najszybciej i najprościej można wykonać taras na gruncie. Pierwszym krokiem jest wyznaczenie jego powierzchni i granic – robimy to poprzez wbicie w ziemię palików i rozciągnięcie pomiędzy nimi sznurka. Ważne na tym etapie jest dobranie odpowiedniej długości i szerokości płyt w celu uniknięcia konieczności ich docinania. To zdecydowanie ułatwi nam pracę. W kolejnym kroku usuwamy warstwy ziemi na głębokość około 30 cm. Po tej czynności ubijamy ziemię i układamy warstwę żwiru oraz piasku. W przypadku tarasu, który zwykle jest wykonany z kostki lub płyty o grubości 4 cm, warstwa podbudowy powinna mieć około 20 cm. Po tej czynności ubijanie powtarzamy i wykonujemy podsypkę, zwykle z piasku o wysokość 3-6 cm, którą wyrównujemy. Następnie przystępujemy do finału naszych prac. Płyty układamy na wcześniej stworzonej podbudowie i dobijamy je gumowym młotkiem, żeby osadziły się w podsypce. Na tym etapie prac trzeba pamiętać o zachowaniu odpowiednich odstępów pomiędzy poszczególnymi elementami (wynosi on minimum 3 mm). Jest to niezwykle ważne przy czynności końcowej nazywanej utrwalaniem. Polega ona na tym, że pomiędzy szczeliny wmiatamy piasek i polewamy go wodą aż do uzyskania odpowiedniego efektu.
– Alternatywą dla typowego piasku jest piasek polimerowy, na przykład DR + NextGel. Jest on skuteczniejszy, daje lepszy efekt estetyczno-wizualny oraz ułatwia bieżące utrzymanie czystości tarasu. Poza tym spoiny wykonane ze zwykłego piasku lubią pękać. Są podatne na wypłukiwanie oraz wywiewanie przez wiatr. Piasek jest też często zabrudzony gliną lub pyłem, co może sprzyjać rozwojowi chwastów. Obniża to walory estetyczne nawierzchni, a także sprawia, że musi być ona stale konserwowana, a spoiwo co jakiś czas uzupełniane – tłumaczy Wojciech Średniawa z Polbruk.
Jeśli zdecydujemy się na układanie tarasu metodą na gruncie, powinniśmy pamiętać o zachowaniu 2-3 proc. spadku nawierzchni w kierunku ogrodu. Pozwoli to nam na skuteczne odprowadzenie wód opadowych. Pamiętajmy o zachowaniu odpowiednich odstępów pomiędzy płytami betonowymi. Jest to niezwykle istotne, gdyż nieprzestrzeganie tego zalecenia negatywnie wpływa na pracę nawierzchni pod obciążeniem lub przy dużej wilgotności i w dłuższej perspektywie może prowadzić do pękania płyt. Ważne jest też prawidłowe wykonanie podłoża. Niewłaściwie wyrównane może prowadzić do odspajania się elementów nawierzchni, a nawet ich zapadania.
Materiał prasowy