fot. 123RF/PICSEL
Skurczona bluzka, sweter, spodnie
Chyba każdy z nas choć raz był takiej sytuacji. Próbujesz na siebie założyć świeżo uprane i wysuszone ubranie… a ono okazuje się za małe o rozmiar, a nawet dwa. Wydawałoby się, że nie da się go już odratować – pozostaje oddać je młodszemu rodzeństwu lub wyrzucić. Na szczęście istnieją proste (choć czasem niekonwencjonalne) sposoby, aby przywrócić skurczonej odzieży jej pierwotny kształt.
Przeczytaj: Co twoje ubranie próbuje ci powiedzieć? Odczytywanie symboli na metkach
Sposób I
Przygotuj: szampon dla dzieci (ew. delikatną odżywkę do włosów lub płyn do higieny intymnej bez dodatku SLS/SLES), glicerynę, miskę ciepłej wody i dwa ręczniki.
Do miski z ciepłą wodą wlej trochę szamponu i dodaj kilka kropel gliceryny, całość wymieszaj. W tak powstałym roztworze namaczaj obkurczone ubranie. Wyjmij je, kiedy dobrze namoknie, a następnie rozłóż na jednym z ręczników. Ciasno zawiń obie tkaniny w „naleśnik” i zostaw je tak na kilka minut. Rozwiń zawiniątko, a zmniejszony ciuch ułóż na drugim ręczniku do obeschnięcia. W międzyczasie delikatnie naciągaj z każdej strony, aż osiągnie pożądany rozmiar.
Zobacz: Najciekawsze gadżety do łazienki!
Sposób II
Przygotuj: pół kilograma białej fasoli, ok. 2,5 l wody.
Białą fasolę oporządź tak, jakbyś chciał ją ugotować: namaczaj ją przez noc w wodzie, tak, aby napęczniała. Na drugi dzień zagotuj warzywo i odcedź je – pamiętaj, by pod żadnym pozorem nie wylewać fasolowego wywaru! Ostudź go, a później przełóż do niego zmniejszoną odzież. Namaczaj ją tak przez kilka godzin. Raz na jakiś czas delikatnie ją rozciągaj. Po ok. 4 godzinach wyjmij je i obficie opłucz (najlepiej kilkukrotnie) w letniej wodzie. Nadasz ubraniu przyjemnego zapachu, piorąc je ręcznie w wodzie z dodatkiem płynu do płukania.
Rozciągnięty sweter
Oversize jest w modzie, ale w trendzie tym raczej nie chodzi o to, by nosić swetry, które wydłużyły się w praniu. W kilka chwil przywrócisz powyciąganym ubraniom dawny wygląd, wystarczy, że… ponownie je wypierzesz! Tym razem jednak wybierz program prania w wysokiej temperaturze (gorąca woda może powodować kurczenie odzieży) a zamiast płynu do zmiękczania, dodaj do prania garść soli kuchennej, która działa usztywniająco na tkaniny.
Jeśli nie powiększyło się całe ubranie, a np. tylko rękawy, spróbuj wyprasować je rozgrzanym żelazkiem przez wilgotną szmatkę.
Zobacz: Najlepsze łazienkowe inspiracje
Sfilcowane ubrania
To akurat nie wpadka w praniu, a efekt zużywania się tkaniny. Drobne kulki prędzej czy później pojawią się na każdym ubraniu uszytym z dzianin wełnianych, bawełnianych, a także flauszu i niektórych syntetycznych tkanin kostiumowych. Nie ma sposobu, by uniknąć brzydkich śladów filcowania, można jedynie doraźnie je usuwać.
W tym celu potrzebna będzie stara maszynka do golenia lub pumeks i nylonowe pończochy. Jeśli używasz tego pierwszego przedmiotu, rozłóż zmechaconą odzież na płasko i delikatnie go „ogol”, uważaj jednak, by nie naciąć materiału (polecamy starą, stępioną maszynkę – będzie równie skuteczna, ale nie roztarga splotu). Druga metoda jest nieco bezpieczniejsza: pumeks o dużej ziarnistości włóż do pończochy i pocieraj nim problematyczne miejsca.
Zafarbowane ubrania
Wkładasz do bębna pralki białe ubrania, a wyjmujesz kolorowe – ile razy już cię to spotkało? Wystarczy jedna skarpetka, by zmienić barwę wszystkich jasnych ubrań. Na szczęście da się to odwrócić, w dodatku bez stosowania mocnych odplamiaczy!
Zafarbowaną odzież namaczaj przez kilka godzin (najlepiej zostawić je na noc) w roztworze wody i octu, a następnie wypierz je tak, jak zwykle. Jeśli pogoda dopisuje, wysusz ubrania na słońcu – na pewno pomoże!
Jeszcze jedna rada: jeśli obawiasz się o farbowanie lub blaknięcie ubrań, przy każdym praniu dolewaj do bębna pralki szklankę octu.
Pożółkła lub poszarzała biel
Na białej koszulce pojawiły się żółte plamy? A może piękna biel, ustąpiła miejsca mniej gustownej szarości? Spokojna głowa, pomoże ci jajko! A właściwie, jego skorupki. Rozdrobnij je i przesyp do woreczka muślinowego. Tak zapakowane wrzuć do bębna pralki przy kolejnym praniu. Efekt zwala z nóg!
Przeczytaj: TOP 10 najtrudniejszych plam i 10 sposobów, by się ich pozbyć
Spłowiała czerń
Jedynym sposobem, aby przywrócić czarnym ubraniom dawną świetność, jest ponowne ich ufarbowanie odpowiednim barwnikiem. Można go kupić w pasmanteriach, niektórych hipermarketach oraz w internecie. Ożywianie czerni z jego pomocą jest bardzo proste – spłowiałe ubranie włóż do bębna pralki wraz z pigmentem. Zaprogramuj pralkę jak zwykle, jednakże nie wsypuj do niej proszku. Po pełnym cyklu ciuch będzie jak nowy! Aby „zakonserwować” intensywną czerń ulubionej garderoby, do każdego prania dodawaj łyżeczkę zmielonego czarnego pieprzu. Działa jeszcze lepiej niż popularne płyny do płukania.
Deccoria.pl