Do dezynfekcji – olejek lawendowy
Lawenda pięknie pachnie i wspaniale wygląda, ale na tym nie kończy się lista jej zalet. Uzyskiwany z niej olejek eteryczny charakteryzuje się silnym działaniem bakteriobójczym. Z tego względu warto wykorzystywać go jako naturalny odkażacz. Dodaj 10 kropel esencji do spryskiwacza wypełnionego woda i mocno nim wstrząśnij, tak aby składniki wymieszały się. Tak przygotowanym sprayem dezynfekuj przedmioty najbardziej narażone na namnażanie groźnych bakterii – dziecięcych zabawek, desek do krojenia, gąbek kosmetycznych i tych do mycia naczyń.
Na tłuste plamy – olejek cytrynowy
Nie bez przyczyny płyny do mycia naczyń mają najczęściej cytrusowe zapachy. Takie aromaty zwykle odpowiadają za wywoływanie u konsumentów „poczucia świeżości i czystości” umytych naczyń. Mało kto jednak wie, że o ile są one naturalne, tzn. pochodzą od właściwego olejku eterycznego, działają również… odtłuszczająco. Niestety, w sklepowych płynach właściwość ta ginie pośród innych, silnych związków chemicznych. Olejek cytrynowy to jeden ze skuteczniejszych środków na tłuste plamy i lepkie zacieki. I doskonale czyści sam, bez dodatku żadnych detergentów – sklepowe produkty, których składy czasami ciągną się w nieskończoność, nie mogą mu się równać. Nie wspominając już o tym, że nie działa on podrażniająco na skórę na dłoniach. Połącz jedną szklankę wody z jedną szklanką octu i dodaj do tej mieszanki 10 kropel olejku. Całość przelej do butelki z atomizerem i wstrząśnij. Używaj do mycia naczyń i powierzchni, na których pojawił się tłusty osad.