Skurczona bluzka, sweter, spodnie
Chyba każdy z nas choć raz był takiej sytuacji. Próbujesz na siebie założyć świeżo uprane i wysuszone ubranie… a ono okazuje się za małe o rozmiar, a nawet dwa. Wydawałoby się, że nie da się go już odratować – pozostaje oddać je młodszemu rodzeństwu lub wyrzucić. Na szczęście istnieją proste (choć czasem niekonwencjonalne) sposoby, aby przywrócić skurczonej odzieży jej pierwotny kształt.
Przeczytaj: Co twoje ubranie próbuje ci powiedzieć? Odczytywanie symboli na metkach
Sposób I
Przygotuj: szampon dla dzieci (ew. delikatną odżywkę do włosów lub płyn do higieny intymnej bez dodatku SLS/SLES), glicerynę, miskę ciepłej wody i dwa ręczniki.
Do miski z ciepłą wodą wlej trochę szamponu i dodaj kilka kropel gliceryny, całość wymieszaj. W tak powstałym roztworze namaczaj obkurczone ubranie. Wyjmij je, kiedy dobrze namoknie, a następnie rozłóż na jednym z ręczników. Ciasno zawiń obie tkaniny w „naleśnik” i zostaw je tak na kilka minut. Rozwiń zawiniątko, a zmniejszony ciuch ułóż na drugim ręczniku do obeschnięcia. W międzyczasie delikatnie naciągaj z każdej strony, aż osiągnie pożądany rozmiar.
Zobacz: Najciekawsze gadżety do łazienki!
Sposób II
Przygotuj: pół kilograma białej fasoli, ok. 2,5 l wody.
Białą fasolę oporządź tak, jakbyś chciał ją ugotować: namaczaj ją przez noc w wodzie, tak, aby napęczniała. Na drugi dzień zagotuj warzywo i odcedź je – pamiętaj, by pod żadnym pozorem nie wylewać fasolowego wywaru! Ostudź go, a później przełóż do niego zmniejszoną odzież. Namaczaj ją tak przez kilka godzin. Raz na jakiś czas delikatnie ją rozciągaj. Po ok. 4 godzinach wyjmij je i obficie opłucz (najlepiej kilkukrotnie) w letniej wodzie. Nadasz ubraniu przyjemnego zapachu, piorąc je ręcznie w wodzie z dodatkiem płynu do płukania.