Spis treści:
Dlaczego różanecznik ma żółte i brązowe liście?
Każdy, kto uprawia w ogrodzie różaneczniki i co roku liczy na bajkowe kwitnienie, ten wie, jak groźne bywają dla nich choroby grzybowe. Dlatego pierwszym i najistotniejszym celem wszystkich zabiegów pielęgnacyjnych jest uchronienie różaneczników przed patogenami. Jednak nie zawsze za zwijające się, żółknące liście i pojawianie się brązowawych przebarwień odpowiedzialne są grzyby, nie za każdym razem też jest to objaw infekcji. Niekiedy wyjaśnienie jest znacznie prostsze, choć marniejące krzewy wyglądają naprawdę niepokojąco.
Zastanawiasz się, dlaczego różanecznik ma żółte i brązowe liście, chociaż dbasz o niego najlepiej, jak potrafisz? Krzewy te należą do grupy roślin długowiecznych i potrafią naprawdę wspaniale się rozwijać oraz obficie kwitnąć, ale jednocześnie są wysoce wrażliwe na rozmaite czynniki w uprawie m.in.:
- duże wahania temperatur,
- siarczyste mrozy i długie zimy,
- wysoki poziom zanieczyszczeń środowiska,
- brak odpowiedniego odżywienia i występujące niedobory,
- brak odpowiedniego nawodnienia.
Usychające jesienią kwiaty różaneczników to naturalne zjawisko, ale gdy żółkną i wysychają liście roślin i to przedwcześnie, koniecznie trzeba znaleźć przyczynę, by na wiosnę znów były piękne, zdrowe i pełne kwiatów. Fot. deepblue4you/undefined/CanvaPro
Niekiedy ciężko poznać, co stoi za nieestetycznymi przebarwieniami liści i marniejącymi w oczach kwiatami różaneczników. W moim ogrodzie żółknące liście pojawiły się pod koniec lata, dlatego na początku myślałam, że to wynik jesiennego przebarwiania się, ale przyjaciółka podpowiedziała mi, żebym skontrolowała glebę oraz sprawdziła, czy nawodnienie kwiatów jest odpowiednie.
Przeczytaj również: Sadzenie rododendronów na jesień. Jak zrobić to dobrze, obok czego sadzić różaneczniki?
Jak uratować usychającego różanecznika?
W pielęgnacji marniejących różaneczników najważniejsze jest postawienie prawidłowej diagnozy. Jesienne przebarwianie się i opadanie liści łatwo rozpoznać, to proces zachodzący bardzo naturalnie w sposób równomierny, przewidywalny i zwykle zgodnie z ogrodowym terminarzem. Jeśli żółte liście, brązowe plamy lub inne zmiany związane z utratą elastyczności i struktury blaszki liściowej występują wcześniej, pojawiają się nieregularnie to znak, że przyczyna z pewnością jest inna.
Gdy różanecznik marnieje już na początku sezonu, wiadomo, że miała na to wpływ zima - niedobory wody i przemarznięcie. Po gorącym lecie za usychanie liści i pojawianie się zmian na liściach może odpowiadać pogoda. To jednak niejedyna potencjalna przyczyna. Fot. soe10/123rf.com
Skąd takie zmiany? Przyjaciółka, która uprawia różaneczniki od lat, wyjaśniła mi, że rośliny:
- żółkną, gdy pH podłoża jest za wysokie, przypadkiem doszło do przenawożenia lub roślinie brakuje azotu, żelaza oraz magnezu,
- żółkną na liściach wierzchołkowych, gdy w podłożu jest za dużo wapnia,
- żółkną na liściach osadzonych w dolnej części pędów, gdy w podłożu jest za dużo potasu.
Niedobory potasu objawiają się z kolei brązowymi plamami, które nieregularnie pokrywają brzegi blaszki liściowej. Jeśli zauważone przez ciebie plamki są bardziej czerwone niż brązowe, może to oznaczać niedobory innego ważnego pierwiastka tj. boru. Jak uratować usychającego różanecznika?
Nawożenie produktami wieloskładnikowymi bywa ryzykowne, ponieważ trudno za ich pomocą wyrównać zaistniałe niedobory lub nadmiary pojedynczych składników. W takim przypadku warto sięgnąć po naturalne, bezpieczniejsze środki, które z jednej strony pozwolą odbudować zasobność podłoża, poprawią jego strukturę, z drugiej zaś przywrócą optymalne pH dla roślin.
Przyjaciółka podpowiedziała mi dwie proste metody nawożenia marniejących różaneczników:
- podsypanie ich kwaśnym torfem,
- podanie nawozu z mączką bazaltową.
Pierwszy sposób wymaga oczyszczenia podłoża pod roślinami z zalegających tam liści oraz rozprowadzenia cienkiej warstwy świeżego torfu wokół nasady. Aby ten naturalny zasilacz zadziałał najlepiej, ułożoną warstwę delikatnie wmieszaj w podłoże, jednak pracując motyką, uważaj, aby nie naruszyć płytko rozwijającej się bryły korzeniowej krzewu. Torfem podsypuj różaneczniki średnio raz w sezonie, najlepiej po zimie i wcześniejszej ocenie pH gleby.
Mączkę bazaltową możesz podać różanecznikom w formie pyłu do zmieszania z podłożem lub jako dodatek do wieloskładnikowych nawozów wzmacniających. Jeśli zdecydujesz się na tę drugą opcję, pilnuj terminów nawożenia podanych przez producenta. Podsypanie takim nawozem przed zimą może przynieść skutek odwrotny, niż oczekujesz. Rośliny każdorazowo nawoź dookoła nasady tak, jak rozłożyste są łodygi i liście, nie tylko w obrębie wyrastających z ziemi głównych pędów. Mączka bazaltowa, organiczna i czysta, to prawdziwa combo odżywka. Wzmocni twoje rośliny i sprawi, że staną się znacznie bardziej odporne na szkodliwe dla nich czynniki. Zadziała też, jak środek wspierający regenerację po trudnym, upalnym lecie.
Odpowiednia pielęgnacja zimą, nawożenie na wiosnę oraz nawadnianie latem, gdy temperatury rosną jak oszalałe, pozwoli ci utrzymać piękny wzrost i okazałe kwitnienie różanecznika latami. Fot. emer1940/CanvaPro
Pamiętaj, że takie zmiany, jak żółknące i opadające liście mogą wynikać z wahań pogodowych i długotrwałej suszy. Różaneczniki jej nie znoszą, dlatego podlewaj je regularne tak, aby podłoże stale było lekko wilgotne. Dzięki temu ich korzenie mają dostęp do wody, odżywione i nawodnione rośliny lepiej rosną, a przy tym łatwiej radzą sobie z przetrwaniem jesiennych kaprysów pogodowych i zimowych chłodów.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Jak pielęgnować różaneczniki, by co roku zachwycały kwiatami? Pilnuj terminów nawożenia
Najjaśniejsza gwiazda wiosennego ogrodu. Uprawa i pielęgnacja różanecznika żółtego