Spis treści:
- Opryski w marcu – czas na ochronę ogrodu
- Opryski drzew i krzewów owocowych w marcu
- Opryski iglaków w marcu
- Jakie opryski na rośliny ozdobne w marcu?
Opryski w marcu – czas na ochronę ogrodu
Wielki powrót słońca i ciepłych dni, które stają się coraz dłuższe i dłuższe, to dla ogrodników oraz sadowników wspaniała wiadomość. W oczekiwaniu na obfite plony w uprawach mogą oni wdrażać kolejno ważne zadania z jednej strony mające pobudzić rośliny do efektywnego rozwoju, z drugiej chroniące drzewa i krzewy owocowe przed potencjalnymi problemami w uprawie.
Wiosną budzą się rozmaite gatunki szkodników, a zarówno dojrzałe owady, jak i te w stadiach larwalnych nie zwlekają i gdy tylko warunki im na to pozwalają, atakują uwrażliwione po zimie rośliny. Co więcej, gdy przez parę dni temperatury utrzymują się powyżej 5°C, to ze "snu" wybudzają się nie tylko rośliny oraz szkodniki na nich zimujące, lecz także uaktywniają się niebezpieczne patogeny. Właśnie ze względu na to, jak niewiele czasu potrzeba, by po rozpoczęciu wegetacji drzew i krzewów owocowych pojawiły się pierwsze objawy wiosennych infekcji oraz dynamicznego wzrostu kolonii szkodników, zabiegi ochronne warto stosować już wczesną wiosną.
Nawet jeśli dotychczas twoim roślinom nic nie zagrażało i każdy sezon mijał pod znakiem bezproblemowej uprawy, nie lekceważ ryzyka, jakie niosą ze sobą wiosenne ogniska infekcji. Brak odpowiednich rozwiązań ochronnych może doprowadzić do tego, że z drobnego problemu, który udałoby się jeszcze przysłowiowo zdusić w zarodku, rozwinie się groźna choroba, odbijając się na kondycji drzew i krzewów w całym sezonie. Sięganie po chemię ochronną wymaga zaplanowania każdego działania co do dnia, ponieważ w zależności od wybranych środków różnią się okresy karencji oraz prewencji, a także wskazane są konieczne przerwy pomiędzy aplikacjami tych substancji, które mogłyby wejść ze sobą w reakcję szkodliwą dla roślin. Najbezpieczniejszą opcją jest wykorzystywanie naturalnych metod ochrony roślin, choć nie wszystkim problemom da się w ten sposób zapobiec.
Jakie choroby mogą zaszkodzić w sezonie twoim uprawom? Poznaj największe zagrożenia drzew i krzewów owocowych, którym należy zapobiegać już na przedwiośniu. Zaplanuj opryski:
- w okresie bezlistnym na kędzierzawość liści brzoskwiń, parcha jabłoni, brunatną zgniliznę drzew pestkowych, parcha gruszy, drobną plamistość liści oraz przeciwko miernikowcom, przędziorkom, larwom misecznika, mszycom;
- w okresie nabrzmiewania pąków na raka bakteryjnego, brunatną zgniliznę drzew pestkowych, kędzierzawość liści oraz przeciwko przędziorkom i mączniakowi prawdziwemu;
- w okresie pękania pąków przeciwko kwieciakowi jabłonowcowi, mączniakowi prawdziwemu oraz zarazie ogniowej;
- w okresie pojawiania się pierwszych liści przeciwko mączniakowi jabłoni, parchowi jabłoni oraz parchowi gruszy.
Oprysk na etapie rozwoju liści, ale przed zawiązaniem pąków kwiatowym pełni ważną funkcję w ochronie przed patogenami. Fot. bialasiewicz/123rf.com
Gdy na drzewach zaczną pojawiać się pąki kwiatowe (zielone, różowe, białe), u wielu gatunków warto ponawiać niektóre opryski, by m.in. ograniczyć aktywność żarłocznych gąsienic.
Przeczytaj również: Kiedy pryskać drzewa owocowe olejem parafinowym? Na jakie szkodniki działa najlepiej?
Opryski drzew i krzewów owocowych w marcu
Łagodne i krótkie zimy sprzyjają wcześniejszemu budzeniu się owadów, w tym gatunków uszkadzających drzewa i krzewy owocowe zaraz po wylęgu młodych larw. Okres wczesnowiosenny, gdy szybko robi się ciepło i słonecznie to również czas, gdy dynamicznie rozwijają się ogniska infekcji wiosennych. Opryski drzew i krzewów owocowych w marcu mają zapobiegać występowaniu pierwotnych źródeł chorób oraz blokować rozwój larw owadów zimujących, eliminując w ten sposób całe kolonie.
Roślinom w sadzie zagrażają przede wszystkim:
- kędzierzawość liści brzoskwini,
- parch jabłoni i gruszy,
- brunatna zgnilizna (monilioza),
- szara pleśń,
- rdze,
- mączniak prawdziwy.
W uprawach drzew owocujących nie tylko opryski chronią przed wzmożoną aktywnością szkodników. Bielenie pni i konarów również utrudnia owadom ataki. Fot. vitaliyborkovskiy/alinsa/123rf.com
Jaki opryski naturalne warto stosować w obliczu ryzyka rozwoju chorób i zwiększonej aktywności wybranych szkodników? Starsi ogrodnicy radzą, aby sięgać po tradycyjne, sprawdzone metody:
- wyciąg z krwawnika pospolitego rozcieńczony w proporcjach 1:10, z czego 1 to esencja roślinna a 10 to części wody – na parcha gruszy i jabłoni, plamistości liści, kędzierzawość liści brzoskwini i brunatną zgniliznę drzew pestkowych u śliw oraz wiśni;
- gnojówka z pokrzywy zwyczajnej w okresie intensywnej fermentacji – po odpowiednim rozcieńczeniu zadziała zapobiegawczo na larwy misecznika oraz przędziorki;
- wyciąg ze skrzypu polnego, krwawnika pospolitego, rozcieńczonego czosnku, rumianku lub pokrzywy – na mszyce w okresie bezlistnym;
- wyciąg z mniszka pospolitego przyrządzony bez późniejszego rozcieńczania – na mszyce w okresie pękania pąków;
- wywar ze skrzypu polnego przygotowany w proporcjach 1:4 – na zamieranie pędów malin;
- wywar z cebuli jadalnej bez rozcieńczania lub wywar ze skrzypu polnego po rozcieńczeniu, z bylicy piołunu albo suszonego wrotyczu – na rdzę gruszy;
- wyciąg z czosnku po zalaniu ząbków i obierek wodą na 24 godziny – na szarą pleśń.
Oprysk przeciw chorobom brzoskwini warto wykonywać prewencyjnie, aby nie dopuścić do rozwoju szkodliwych dla drzewa patogenów. Szalejącą chorobę trudniej opanować, lepiej zacząć od prostych działań profilaktycznych. Fot. mukhina1/123rf.com
W wielu przypadkach opryski należy powtarzać na różnych etapach rozwoju w czasie wegetacji. Jeżeli naturalne metody okażą się nieskuteczne, warto do walki z większym zagrożeniem wykorzystać preparaty chemiczne o średnim stężeniu zgodnie z zaleceniami producenta. Pamiętaj, tylko żeby nie dopuścić do nałożenia się okresu prewencyjnego (ograniczenie dostępności) z rozpoczęciem oblotów pszczół w ogrodach. To mogłoby być dla nich bardzo niebezpieczne.
Opryski iglaków w marcu
Na ozdobne, efektownie uformowane rośliny iglaste, posadzone w szpalerze młode sadzonki czy na dorodne, mocno rozkrzewione żywopłoty świetnie sprawdzają się opryski gotowymi preparatami na bazie oleju parafinowego. To rozwiązanie pomaga w skutecznym ograniczeniu rozwoju kolonii miseczników, wełnowców czy tarczników.
W okresie wczesnowiosennym dużym zagrożeniem dla drzew i krzewów iglastych stają się m.in. takie przypadłości, jak:
- plamistość łusek,
- rdza,
- szara pleśń,
- zamieranie pędów.
Łatwo wyłamujące się pędy, intensywne, widoczne już z oddali przebarwienia, charakterystyczny szary nalot czy siateczkowate pajęczynki świadczące o aktywności przędziorków potrafią odebrać cały rok wypielęgnowanym krzakom. Wczesne działania prewencyjne powtarzane co sezon pozwalają utrzymać rośliny w najlepszej kondycji. Pamiętaj, aby nie ograniczać się do oprysków – w uprawie iglaków bardzo istotne jest stałe monitorowanie stanu pędów oraz igieł, a także wspieranie roślin po zimie przygotowanymi w domu odżywkami regeneracyjnymi, odpowiadającymi potrzebom danego gatunku.
Jakie opryski na rośliny ozdobne w marcu?
Zanim przejdziesz do wykonywania przedwiosennych oprysków, musisz zapoznać się z rzeczywistymi potrzebami twoich roślin. Nie wszystkie gatunki ozdobne narażone są na te same choroby czy inwazję tych samych szkodników, co np. krzewy owocujące w sezonie.
Jakie opryski na rośliny ozdobne w marcu rzeczywiście warto wykonać? Co im zagraża najbardziej? Ogrodnicy zwracają uwagę na konieczność zabezpieczenia tej grupy roślin przede wszystkim przed:
- mączniakiem prawdziwym,
- rdzą i plamistością liści,
- objawami szarej pleśni,
- zamieraniem pędów i wierzchołków pędów,
- fytoftorozą.
Jedną z tradycyjnie stosowanych metod ochronnych na przedwiośniu w uprawie roślin ozdobnych jest podlanie lub oprysk roztworem drożdży piekarniczych. Coraz większe grono ogrodników poleca go w walce np. z larwami ćmy bukszpanowej.
Przygotujesz go w bardzo prosty sposób. Wystarczy, że 50 gramów drożdży rozpuścisz w 5 litrach czystej, odstanej wody i dokładnie wymieszasz, aby nic nie osadziło się na dnie pojemnika. Oprysk możesz wykonać bezpośrednio po przygotowaniu preparatu, podobnie jak podlewanie – substancje aktywne zawarte w domowym preparacie do ochrony roślin stworzą "niewidzialną barierę" dla związków chorobotwórczych, które zapragną przedostać się do tkanek roślinnych w celu ich zainfekowania.
Podobnie do drożdży, które w pewien sposób stymulują naturalne mechanizmy obronne roślin, działają środki na bazie mleka. Jeśli w twoim ogrodzie kiedyś pojawił się już problem z mączniakiem prawdziwym i martwisz się, że w tym sezonie powróci ze zdwojoną siłą, spróbuj zmieszać mleko z wodą i wykonaj oprysk najbardziej narażonych kwiatów jednorocznych i wieloletnich, a także drzew oraz krzewów.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Oprysk mocznikiem wczesną wiosną. Pobudza do wzrostu, chroni przed chorobami i podwaja plony