Spis treści:
- Co to jest obornik granulowany?
- Obornik świeży czy granulowany?
- Jak używać obornika granulowanego w ogrodzie?
- Błędy w stosowaniu obornika granulowanego
Co to jest obornik granulowany?
Obornik granulowany powstaje z obornika zwierzęcego poddanego kompostowaniu, suszeniu i formowaniu. Proces technologiczny rozpoczyna się od fermentacji tlenowej w pryzmach, która stabilizuje surowiec i redukuje ryzyko obecności patogenów. Następnie materiał jest suszony i prasowany, dzięki czemu traci nadmiar wilgoci, zmniejsza swoją objętość i staje się wygodny w transporcie. Ostateczny produkt przypomina pellet o średnicy 5-10 mm, który nie wydziela intensywnego zapachu i jest wolny od nasion chwastów oraz form przetrwalnikowych szkodliwych organizmów.
Jego największą wartością jest skład chemiczny, znacznie bardziej przewidywalny niż w przypadku świeżego nawozu. Standardowo zawiera 1,5-3% azotu, 2-4% fosforu i 1-3% potasu, a także magnez, siarkę, wapń i inne składniki. Ponad połowę jego masy stanowi materia organiczna, co przekłada się na poprawę struktury gleby i lepsze zatrzymywanie wilgoci. Warto zauważyć, że substancja ma najczęściej odczyn lekko zasadowy (około 7 pH). Granulki w kontakcie z wodą pęcznieją, rozpadają się i stopniowo uwalniają składniki odżywcze, co ogranicza ich wymywanie i zapewnia roślinom długotrwałe źródło pokarmu.
Na rynku dostępnych jest kilka rodzajów obornika granulowanego, różniących się składem i zastosowaniem. Najbardziej uniwersalny jest obornik bydlęcy – bezpieczny, zrównoważony i odpowiedni zarówno pod warzywa, jak i rośliny ozdobne czy drzewa owocowe. Obornik kurzy zawiera wyjątkowo dużo azotu, dlatego świetnie wspiera szybki wzrost roślin liściowych, ale wymaga ostrożnego dawkowania i regularnego podlewania. Obornik koński z uwagi na wysoką aktywność biologiczną sprzyja uprawom ciepłolubnym, takim jak pomidory czy papryka. Z kolei obornik świński poprawia strukturę gleb lekkich i piaszczystych, czyniąc je bardziej zwięzłymi i zatrzymującymi wilgoć.
Obornik granulowany powstaje z obornika zwierzęcego poddanego kompostowaniu, suszeniu i formowaniu. Fot. andreaobzerova/123RF.com
Obornik świeży czy granulowany?
Świeży obornik od lat uchodzi za najbogatsze źródło materii organicznej, które potrafi znacząco poprawić strukturę gleby i ożywić jej mikroflorę. Dostarcza dżdżownicom i bakteriom ogromnej ilości pokarmu, dzięki czemu zwiększa się ich aktywność, a gleba szybciej odzyskuje żyzność. Jednocześnie ten rodzaj nawozu jest dość problematyczny – trudno go kupić detalicznie, wymaga dość skomplikowanego transportu, a jego intensywny zapach jest uciążliwy. Problemem jest także brak standaryzacji: skład różni się w zależności od pochodzenia i warunków przechowywania.
Granulat eliminuje większość tych problemów, ponieważ jest suchy, wolny od nasion i patogenów, a do tego dostępny w workach przez cały rok. Dzięki standaryzowanemu procesowi produkcji łatwiej precyzyjnie dawkować składniki pokarmowe i uniknąć przenawożenia. Należy też pamiętać, że w chłodnej lub przesuszonej glebie granulat działa wolniej, co w okresie intensywnego wzrostu roślin często oznacza konieczność wsparcia dodatkowymi nawozami mineralnymi. Z tego powodu oba typy obornika traktuje się uzupełniająco: świeży buduje zapas próchnicy na kilka lat, a granulowany pełni rolę praktycznego, łatwego w stosowaniu nawozu do regularnego stosowania w ogrodach przydomowych, skrzyniach, na rabatach czy trawnikach.
Przeczytaj również: Nawożenie ogrodu obornikiem. Jak przygotować i stosować płynny nawóz z obornika?
Jak używać obornika granulowanego w ogrodzie?
Najlepszym momentem na zastosowanie obornika granulowanego jest jesień, szczególnie październik i listopad. W tym czasie gleba zostaje odpowiednio przygotowana do kolejnego sezonu, a składniki nawozu mają kilka miesięcy na rozłożenie się i stają się dostępne dla roślin już od wczesnej wiosny. Jeśli jednak termin ten zostanie pominięty, nawożenie można przeprowadzić także na przełomie marca i kwietnia, płytko mieszając granulat z glebą na głębokość 5-10 cm – to dobry sposób na przygotowanie podłoża przed siewem warzyw i sadzeniem rozsady. Przy roślinach o dużych wymaganiach pokarmowych, takich jak pomidory czy kapustne, warto dodatkowo przeprowadzić nawożenie pogłówne w czerwcu, pamiętając o dokładnym podlaniu grządek.
Oprócz właściwego terminu kluczowe znaczenie ma także dobór uprawy i odpowiednich dawek. W pierwszym roku po zastosowaniu obornika szczególnie dobrze plonują warzywa dyniowate, psiankowate i kapustne, a także seler oraz por. W kolejnym sezonie warto przeznaczyć grządki pod uprawy korzeniowe i cebulowe, natomiast w trzecim roku najlepiej sprawdzają się gatunki mniej wymagające i rośliny poplonowe. W sadach i na plantacjach jagodowych granulat rozsypuje się wiosną w obrębie korony drzew i krzewów, a w przypadku róż i bylin dopiero po rozpoczęciu wegetacji. Roślin kwasolubnych, takich jak borówka czy azalia, raczej nie zasila się tym nawozem (z uwagi na ryzyko podniesienia odczynu podłoża).
Standardowe dawki to 100-200 g/m² jesienią oraz 30-80 g/m² w trakcie sezonu, natomiast przy sadzeniu nowych roślin zaleca się wsypanie do dołka 1-3 garści granulatu i przysypanie warstwą ziemi. Obornik zawsze wymaga wilgoci, dlatego po rozsianiu trzeba podlać glebę lub zaplanować zabieg przed spodziewanym deszczem. W razie potrzeby można przygotować roztwór wodny – tzw. „herbatkę” z obornika bydlęcego, powstającą po namoczeniu 1–2 garści w 10 litrach wody – która pozwala szybko uzupełnić składniki w newralgicznych fazach wzrostu. Wyjątkiem jest granulat kurzy, którego nie powinno się rozpuszczać w zbyt dużym stężeniu, aby nie doprowadzić do zasolenia gleby.
Zbyt duża ilość granulatu rozsypana wokół podstawy rośliny może prowadzić do zasolenia podłoża i zahamowania wzrostu. Fot. photolight2/123RF.com
Błędy w stosowaniu obornika granulowanego
Jednym z najczęstszych błędów jest nieuwzględnianie odczynu gleby i wymagań konkretnych gatunków roślin. Granulat może lekko podnosić odczyn podłoża, co jest korzystne w większości warzywników, ale problematyczne przy uprawie borówki, azalii, wrzosów czy różaneczników. Często popełnianym błędem jest też łączenie nawożenia obornikiem z wapnowaniem gleby w tym samym czasie – w reakcji chemicznej związki fosforu i azotu stają się mniej dostępne, co obniża efektywność całego zabiegu. Aby tego uniknąć, oba procesy należy rozdzielić co najmniej o 3–4 tygodnie.
Drugim częstym problemem jest niewłaściwa technika nawożenia. Zbyt duża ilość granulatu rozsypana wokół podstawy rośliny, bez wymieszania z glebą i podlania, może prowadzić do zasolenia podłoża i zahamowania wzrostu, szczególnie w czasie upałów. Równie nieskuteczne jest rozsypywanie nawozu na agrowłókninie, folii czy grubej warstwie kory, ponieważ granulat nie ma wtedy kontaktu z glebą i jego rozkład przebiega znacznie wolniej. W takich przypadkach należy rozsunąć ściółkę, wmieszać nawóz w górne 5-10 cm gleby i dopiero ponownie przykryć powierzchnię. Z kolei zakopywanie obornika zbyt głęboko, na ponad 10 cm, spowalnia jego mineralizację z powodu ograniczonego dostępu tlenu, przez co składniki pokarmowe stają się dostępne z dużym opóźnieniem.
Przeczytaj również: Nawożenie ogrodu warzywnego bez chemii. Jesienią ziemia potrzebuje tego najbardziej
Trzecim częstym błędem jest niewłaściwy termin nawożenia i zbyt duże oczekiwania wobec działania granulatu. Jesienne podsypywanie krzewów nawozem bogatym w azot, np. obornikiem kurzym, prowadzi do wypuszczania miękkich, młodych pędów, które nie zdążą zdrewnieć i łatwo przemarzają zimą. Z tego względu takie nawozy powinno się stosować dopiero wiosną, kiedy rośliny wchodzą w fazę intensywnego wzrostu. Należy też pamiętać, że obornik granulowany nie może być jedynym źródłem pokarmu w tzw. uprawach intensywnych, czyli tam, gdzie rośliny mają wysokie wymagania i obficie plonują, jak pomidory, papryka, kapustne czy uprawy szklarniowe. W takich przypadkach konieczne jest bieżące uzupełnianie nawożenia preparatami mineralnymi lub mieszankami wieloskładnikowymi.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Jesienne nawożenie roślin owocowych. Kiedy i czym nawozić, by za rok zwiększyć plony?
Czy cynamon rzeczywiście jest dobry dla roślin? Wszystko, co musisz wiedzieć o jego stosowaniu