Spis treści:
- Geranium pachnące, anginka - kwiat naszych babć
- Jak rozmnożyć anginkę?
- Sadzenie anginki
- Pielęgnacja anginki po posadzeniu
Geranium pachnące, anginka - kwiat naszych babć
Nasze babcie często hodowały anginkę, znaną także jako geranium czy pelargonia pachnąca. W ich domach rośliny te ładnie się krzewiły, a gdy przychodziła choroba, babcie zrywały liście i rozcierały w dłoniach, uwalniając cytrynowy zapach. Liście te przykładały na rany czy parzyły jak herbatę. Zimą do ciepłego napoju dodawały nalewkę z anginki.
Rzeczywiście anginka dzięki swoim olejkom eterycznym o zapachu cytrusów mocno odznaczyła się w medycynie ludowej. Przypisywano jej wiele właściwości leczniczych. Leczono nią ból ucha, stany zapalne, nerwobóle, bóle miesięczne, ale także trądzik, rany czy zwykłe przeziębienie. Herbatka z geranium uspokajała, relaksowała i działała odmładzająco.
Przeczytaj również: Kwiat anginka, roślinny hit z PRL-u. Jak pielęgnować i na co pomaga geranium?
Obecnie naukowcy sprawdzają właściwości anginki – rośliny z rodziny bodziszkowatych naturalnie występującej w Afryce. Według badań przeprowadzonych w laboratoriach w Maroko czy na uniwersytecie w Rumunii olejek z geranium ma działanie:
- przeciwzapalne,
- przeciwgrzybicze,
- przeciwbakteryjne,
- przeciwutleniające.
Anginka może skutecznie leczyć zmiany skórne wywołane atopowym zapaleniem skóry. Ponadto hamuje enzymy odpowiedzialne za degradację kolagenu i elastyny, dzięki czemu bierze udział w regeneracji naskórka. Może być także wykorzystana w kuracjach przeciwstarzeniowych. Ponadto badania naukowe potwierdziły właściwości przeciwbólowe anganiki.
Olejki eteryczne zawarte w angince zawierają cytronellol i geraniol – substancje korzystnie wpływające na leczneie infekcji i zakażeń grzybiczych. Zatem jak widać, medycyna ludowa miała podstawy, aby uznać tę roślinę za cenny surowiec leczniczy.
Obecnie anginika jest rzadko hodowana w domach, choć jej popularność stale rośnie. Jest rośliną łatwą w uprawie i mało wymagającą. Świetnie przyjmuje się w warunkach domowych. Latem można wystawić ją na zewnątrz, gdzie będzie skutecznie odstraszać komary i kleszcze.
Jeśli chcesz hodować anginkę w domu, najlepiej znaleźć osobę, która już ten kwiat uprawia. W sklepach ogrodniczych bardzo trudno znaleźć sadzonki, a jej rozmnażanie jest banalnie proste i możliwe przez cały sezon wegetacyjny.
Anginki próżno szukać w sklepach. Najlepiej pozyskać sadzonkę od sąsiadki lub innej osoby. Fot. albadwy/123RF.com
Jak rozmnożyć anginkę?
Anginkę najłatwiej rozmnaża się z sadzonek pędowych. Wystarczy obciąć pęd od góry, mający co najmniej dwa węzły, a następnie wstawić do wody. Po wypuszczeniu korzeni sadzonkę można przenieść do ziemi.
Przeczytaj również: Redukuje stres, działa przeciwzapalnie i przeciwgrzybiczo. Jak przyciąć anginkę, by się zagęściła?
Rozmnażanie anginki z sadzonek pędowych jest możliwe przez cały okres wegetacyjny. Jedynie zimą, kiedy roślina odpoczywa, nie wypuszcza nowych pędów, które mogłyby stać się sadzonką. Aby geranium ładnie się rozkrzewiło w doniczce, należy je przycinać. Podczas tego zabiegu można pozyskać wiele nowych sadzonek rośliny.
Anginkę można również siać. Jednak w warunkach domowych geranium rzadko kwitnie i prawie w ogóle nie wytwarza nasion. Jedynie w sklepach ogrodniczych można szukać nasion anginki i spróbować wysiać je na wiosnę.
Sadzenie anginki
Anginka najlepiej rośnie w glebie żyznej i dobrze przepuszczalnej. Bardzo źle znosi zastoje wody. Z tego powodu przed posadzeniem nowej sadzonki przygotuj mieszankę torfu z kompostem i piaskiem. Na dno doniczki wyposażonej w otwory możesz wysypać perlit lub keramzyt. Młodą sadzonkę należy regularnie podlewać i ustawić w miejscu dobrze nasłonecznionym np. na parapecie okna wychodzącego na południe lub zachód. Roślina ta lubi słońce.
Pielęgnacja anginki po posadzeniu
Pielęgnacja anginki po posadzeniu nie jest skomplikowana. Młoda sadzonka wymaga jedynie słońca i regularnego podlewania, kiedy ziemia z wierzchu przeschnie. Starsze rośliny w okresie wegetacyjnym podlewa się raz w tygodniu, a zimą rzadziej.
Jeśli do ziemi dodany był kompost, niepotrzebne jest dalsze nawożenie geranium. W przyszłym roku na wiosnę można wzmocnić roślinę naturalnym biohumusem. Jeśli nie będziesz wykorzystywać liści geranium do parzenia naparu, nalewek czy innych spożywczych zastosowań, możesz nawozić je płynnymi odżywkami do pelargonii.
Młodą sadzonkę po posadzeniu warto jednak przycinać od góry. Dzięki temu roślina będzie wypuszczać kolejne pędy i ładnie się zakrzewi na dole.
Źródła: deccoria.pl, pubmed
Przeczytaj również:
"Różowa chmurka" modna w PRL-u wraca do ogrodów. Ciekawe odmiany i uprawa tamaryszka
7 znanych roślin z ogrodu, które można jeść. Zdobią, są smaczne i mają dużo właściwości leczniczych