Spis treści:
- Jak często trzeba przesadzać sansewierię?
- Ziemia do sansewierii – przepis na mieszankę
- Czego nie lubi sansewieria?
Jak często trzeba przesadzać sansewierię?
Spośród wielu zielonych roślin doniczkowych sansewieria wyróżnia się nie tylko wzniesionym pokrojem, mięsistymi liśćmi o mieczowatym kształcie i oryginalnym wybarwieniu, lecz także właściwościami oczyszczania powietrza. To oryginalna dekoracja i obowiązkowy element kolekcji każdego, kto pasjonuje się gatunkami o egzotycznym pochodzeniu.
Sansewieria, nazywana również wężownicą lub językami teściowej, to żelazna roślina, której naprawdę trudno zaszkodzić. Jest idealnym rozwiązaniem do pomieszczeń, w których rzadziej przebywamy, dla osób o dynamicznym stylu życia oraz dla początkujących ogrodników, szukających okazów łatwych w uprawie, które wprowadzą powiew świeżości i zieleń do pustego mieszkania. Wybaczy nam wiele form zaniedbania, od zbyt rzadkiego podlewania przez nadmiernie przesuszone powietrze aż po zapominanie o konieczności przesadzania.
Jednak nie oszukujmy się, prawidłowa pielęgnacja ma znaczący wpływ na kondycję i wygląd nawet tak odpornej rośliny. Oznacza to, że zarówno odpowiednia ilość wody, rozproszone światło, jak i doniczka o właściwie dobranej wielkości pozwolą kwiatu bujniej się rozwijać, wypuszczając wciąż i wciąż nowe, mięsiste, na żółto obrysowane liście.
Jeśli pragniesz, by sansewieria zajmująca ważne miejsce w twojej domowej, zielonej kolekcji prezentowała się najpiękniej i z drobnej, niepozornie wyglądającej sadzonki wyrosła na dorodny kwiat o mocnych, strzelistych liściach, zadbaj o komfortowe warunki zarówno wokół niej, jak i w samej doniczce. Choć wężownica lubi niewielkie przestrzenie, a jej korzenie świetnie sobie radzą w drobnych pojemnikach, warto dostosowywać ich wielkość do potrzeb rosnących okazów.
Jak często trzeba przesadzać sansewierię? W przypadku młodych roślin zmiana wielkości pojemnika i wymiana podłoża są wskazane nieco częściej, nawet raz na 2 lata. Starsze, dojrzalsze, dobrze rozwinięte okazy pozostaw w tym samym pojemniku dłużej. Nawet jeśli będzie zdawało ci się, że korzenie kwiatu są mocno ściśnięte w doniczce, najprawdopodobniej roślina ma się doskonale i ani trochę nie przeszkadza jej to w równomiernym wzroście.
Jednak nie przetrzymuj sansewierii w doniczce zbyt długo – po 3-5 latach koniecznie przenieś okaz do pojemnika w większym rozmiarze. Podczas zabiegu przesadzania pamiętaj o kluczowych zasadach, które pozwolą zachować zdrowy, piękny wygląd liści oraz uchronią łodygi u nasady przed przypadkowym gniciem. W przypadku tej egzotycznej, liściastej piękności nie tylko technika przesadzania jest ważna. Zadbaj też o wysokiej klasy podłoże: próchnicze, przepuszczalne, dość lekkie, a przy tym solidnie odżywione, które poprawi warunki wzrostu.
Przeczytaj również: Mieszam z ziemią w doniczce. Sansewieria za każdym razem wypuszcza dużo liści
Ziemia do sansewierii – przepis na mieszankę
Najłatwiej byłoby oczywiście kupić gotowe podłoże i po prostu wsypać je do nowej doniczki, jednak znacznie większą satysfakcję da ci przygotowanie go samodzielnie z uwzględnieniem wszystkim potrzeb roślin wężowych. Mieszanka do doniczki powinna bardziej przypominać podłoże dla sukulentów niż zielonych roślin tropikalnych, co oznacza, że wśród wszystkich składowych najważniejszą rolę będą odgrywały materiały dobrze odprowadzające nadmiar wody.
Wysoka tolerancja na suche powietrze i rzadkie podlewanie u sansewierii wynika z tego, że roślina spore zasoby wody magazynuje w liściach. Zawilgotniałe, zbite podłoże, z którego woda nie odpływa w miarę swobodnie, mogłoby doprowadzić do rozpoczęcia niebezpiecznych procesów gnicia. Radzimy, jak przygotować świeżą, wartościową mieszankę dla sansewierii, którą tak zachwycają się kolekcjonerzy.
![podłoże](https://static.deccoria.pl/2/b/6/181b0bc2c002e04e691c1c1c68036878_2b6462ee12d8eff137b3f198d0343c8b.jpg)
Produkty potrzebne do zrobienia mieszanki:
- włókno kokosowe,
- perlit,
- kora piniowa (taka, jak dla storczyka), czyli gruboziarniste podłoże do epifitów,
- domowy materiał kompostowy lub biohumus, czyli ekologiczny nawóz do roślin doniczkowych.
Po zmieszaniu powyższych składników w odpowiednich proporcjach powstanie najlepsza ziemia do sansewierii – przepis na mieszankę znalazłam w zagranicznym magazynie ogrodniczym. Jednak rozmawiając ze znajomą specjalistką od roślin doniczkowych, dowiedziałam się, że to dość popularne połączenie, które sprawdza się dla wielu gatunków o podobnych do sukulentów potrzebach wodno-glebowych.
- Przygotuj sypkie włókno kokosowe, odmierzając go tyle, by stanowiło 1/3 całej mieszanki. To ono zapewni sansewierii odpowiedni poziom wilgoci.
- Do odmierzonej ilości włókna kokosowego dodaj perlit. Ponownie odmierz tyle produktu, by stanowił on 1/3 całości. Materiał ten poprawi przepuszczalność podłoża.
- Przygotowaną bazę uzupełnij korą piniową. Ona również powinna stanowić 1/3 gotowego podłoża.
- Do mieszanki trzech składników dodaj 3-4 łyżki biohumusu, czyli ekologicznego nawozu pochodzącego od dżdżownic kalifornijskich, żywiących się substancjami organicznymi.
Zanim przeniesiesz swoją sansewierię do nowego, porowatego podłoża bogatego w cenne substancje odżywcze, pamiętaj o tym, aby wszystkie jego składniki dokładnie wymieszać. Przesadzając roślinę, oczyść bryłę korzeniową z resztek starej ziemi, delikatnie strząsając ją lub wyczesując dłonią. Uważaj, by nie naruszyć struktury korzeni.
Podczas przesadzania spróbuj oczyścić bryłę korzeniową z resztek jałowej ziemi. Fot. zjoan86/123rf.com
Czego nie lubi sansewieria?
Największym zagrożeniem w uprawie doniczkowej sansewierii jest jej wielokrotne przelewanie. Gdy roślina, a konkretnie jej część korzeniowa, tkwi w zbitym, zawilgotniałym podłożu może to w krótkim czasie doprowadzić do gnicia cienkich, wrażliwych korzeni, a odratowanie takiego kwiatu będzie nie lada wyzwaniem.
Podlewanie sansewierii jest wskazane wówczas, gdy podłoże wyraźnie przeschnie, dlatego nie rób tego częściej niż raz na 2 tygodnie. Zimą możesz częstotliwość tę jeszcze bardziej ograniczyć. Wykorzystanie mieszanki doniczkowej złożonej ze składników utrzymujących równowagę wodno-glebową na poziomie wskazanym dla "sukulentopodobnych" okazów powinno stworzyć roślinie bezpieczne warunki do wzrostu. Uważaj z gotowymi podłożami, które mogłoby po pewnym czasie mocno osiąść, stworzyć zbitą, ciężkawą strukturę, w której z łatwością kumuluje się nadmiar wody.
Zastanawiasz się, czego nie lubi sansewieria w domowej uprawie, oprócz nadmiernego podlewania? Dla bardzo wyrośniętego okazu problemem może okazać się za mała doniczka. Jednak znacznie większym zagrożeniem będzie dla twojego kwiatu przenawożenie. Ewentualne dostarczenie składników odżywczych w formie zbilansowanego nawozu organicznego pochodzenia rozważ w okresie wegetacyjnym, od wiosny do jesieni, podając np. płynną mieszankę po rozrobieniu z wodą w konewce w 2-miesięcznych odstępach.
Martwisz się, że z twoją rośliną dzieje się coś niedobrego, choć pilnujesz bezpiecznego podlewania i nie przesadzasz z odżywkami? Zdarza się, że sansewieria negatywnie reaguje na zbyt ciepłe i suche warunki uprawy, dlatego jeśli jej liście żółkną zimą w okresie grzewczym, wówczas przenieś ją na pewien czas w chłodniejsze miejsce i dodatkowo podlej lub wykorzystaj nawilżacz powietrza do podniesienia wilgotności w pobliżu rośliny. Problemem może okazać się również niewielka ilość światła – niedobór słońca poznasz po słabszym wybarwieniu liści oraz zanikaniu dekoracyjnych prążków.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Jak uratować gnijącą sansewierię? Zastosuj trik z pędzelkiem, który robi furorę w internecie
Grudnik kończy kwitnienie? Jak rozmnożyć kaktusa bożonarodzeniowego