Dlaczego i kiedy należy bielić drzewka owocowe?
Bielenie pni drzew owocowych należy do jednego z najważniejszych zabiegów pielęgnacyjnych, jakie przyjdzie wam wykonywać. Zabieg ten jest niezwykle istotny, ponieważ pozwala chronić korę drzewa (oraz najgrubsze gałęzie) przed powstawaniem ran zgorzelinowych. Zimą drzewa pozbawione są liści, przez co pień narażony jest na silne działanie czynników atmosferycznych. Brak liści pozwala słońcu wpływać korę oraz gałęzie i, mimo iż nie jest ono tak agresywne, jak latem, pień ulega nagrzewaniu.
Wyższa temperatura w ciągu dnia przyczynia się do budzenia komórek w warstwie podkorowej, co wpływa na krążenie soków. W nocy, kiedy temperatura jest znacznie niższa, warstwa ta może ulec przemarznięciu, co jest główną przyczyną wspomnianych ran zgorzelinowych oraz podłużnych pęknięć. Osłabione drzewa mogą chorować, co przełoży się na ich kondycję, w tym słabsze plony, lub powolne obumieranie. Najlepszym sposobem zapobiegania wspomnianej sytuacji jest malowanie pni drzewek owocowych mlekiem wapiennym, popularnie nazywane bieleniem. Praktyka ta znana jest od pokoleń i sprawdza się znakomicie.
Zabieg ten wykonuje się nie później niż na początku stycznia, jednak fachowcy wskazują, iż najlepszym terminem dla bielenia jest trzeci tydzień grudnia, powtarzając czynność dwa, a nawet trzy razy. Warto pamiętać, że wapno poddaje się czynnikom atmosferycznym, jeśli są intensywne i może zostać spłukane przez deszcz. W takim wypadku zabieg ten wykonać należy ponownie. Malowanie wapnem stosuje się nawet podczas ciepłych zim, ponieważ nie zawsze da się przewidzieć temperatury w nadchodzących tygodniach. Bielenie w tym wypadku może zapobiec zbyt wczesnemu procesowi wegetacji.
Jak bielić drzewka owocowe?
Malowanie pni drzewek owocowych jest wyjątkowo łatwe, choć pracochłonne, jeśli mamy ich w ogrodzie wiele. Warto jednak poświęcić czas na pielęgnację, aby czynniki atmosferyczne ich nie osłabiały. Do bielenia wykorzystujemy wspomniane wyżej mleko wapienne, z którego wykonujemy zawiesinę.
Mieszamy w wiadrze 1 kg wapna palonego z 5 litrami wody. Niektórzy ogrodnicy zalecają dodanie również gliny, krochmalu z mąki ziemniaczanej lub 10% farby emulsyjnej, które wpłyną na przyczepność roztworu, dzięki czemu łatwiej się go na pień nakłada. Dla tych z Was, którzy wolą prostsze rozwiązania w marketach ogrodniczych czekają gotowe preparaty, które nakłada się szerokim pędzlem bezpośrednio na pień lub grube gałęzie, które również mogą być narażone na przegrzanie. Jak już wspomnieliśmy, bielenie drzew nie jest trudne.
Przygotowany przez was preparat (lub zakupiony gotowy) nanosimy pędzlem, ze szczególnym uwzględnieniem strony południowej, która jest bardziej nasłoneczniona. Jeśli zależy Wam na ułatwieniu sobie zadania i skróceniu czasu bielenia, możecie zdecydować się na wykonanie tego zabiegu opryskiwaczem. Przygotowany preparat wlewamy do zbiornika i opryskujemy nim drzewka. Ta metoda sprawdzi się najlepiej tym z Was, którzy posiadacie większą ilość drzewek oraz tym, którym zależy na czasie. Warto pamiętać o odzieży i okularach ochronnych. Wapno palone jest substancją, która nie tylko plami ubranie, ale może podrażnić oczy.
Opracowanie: ekspert portalu RynekPierwotny.pl