Spis treści:
- Co to jest sucha zgnilizna wierzchołkowa pomidora?
- Skutki suchej zgnilizny wierzchołkowej pomidora
- Jak zapobiegać suchej zgniliźnie?
- Inne metody na suchą zgniliznę pomidora
Co to jest sucha zgnilizna wierzchołkowa pomidora?
Każdy, kto uprawia pomidory, zna ten widok: czarna, wklęsła plama na spodzie owocu,. To sucha zgnilizna wierzchołkowa, czyli choroba fizjologiczna wynikająca z niedoboru wapnia w tkankach owocu. Jak wykazały badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Georgii w 2018 roku, problem ten nie jest spowodowany infekcją, lecz zaburzeniem transportu wapnia do szybko rosnących owoców. Gdy roślina nie dostarcza wystarczającej ilości tego pierwiastka, w wierzchołkowej części owocu powstają martwe komórki, prowadzące do charakterystycznych suchych, ciemnobrązowych plam.
Objawy są wyraźne: na spodzie pomidora, zazwyczaj w miejscu po kwiecie, pojawia się zapadnięta, brunatna lub czarna plama, a w zaawansowanych przypadkach może dojść do pękania skórki. Jak sugeruje nazwa, uszkodzone tkanki pozostają suche, bez wycieku soków. Po rozkrojeniu owocu widać, że miąższ pod plamą również ma brunatnobrązową barwę.
Niedobór wapnia manifestuje się również na liściach – wierzchołki blaszek liściowych ciemnieją, a ich spodnia strona może przybierać fioletowy odcień. Wbrew pozorom, gleba często zawiera wystarczającą ilość wapnia – problem leży w jego przyswajalności, zakłóconej przez nieregularne podlewanie, nadmiar azotu czy zbyt kwaśny odczyn podłoża.
Przeczytaj również: Pomidory będą słodsze niż kiedykolwiek. Zastosuj technikę "5 dni przed zbiorem"
Skutki suchej zgnilizny wierzchołkowej pomidora
Sucha zgnilizna to nie tylko defekt estetyczny – to poważne zagrożenie dla plonów. Badania opublikowane w 2020 roku w czasopiśmie „Plant Disease” wskazują, że sucha zgnilizna wierzchołkowa może prowadzić do utraty nawet 50 proc. plonu, zwłaszcza w odmianach wielkoowocowych, koktajlowych czy malinowych.
Szczególnie podatne są pomidory o wydłużonych owocach oraz te uprawiane w szklarniach, u których cienka skórka i duża powierzchnia liści zwiększają ryzyko niedoboru wapnia. Wysokie temperatury, intensywne nasłonecznienie i susza potęgują problem, czyniąc letni sezon prawdziwym wyzwaniem dla ogrodników.
Co gorsza, uszkodzone owoce stają się podatne na wtórne infekcje grzybicze i bakteryjne, a to niestety może zagrozić całej uprawie. W efekcie, zamiast cieszyć się obfitymi zbiorami, stajemy w obliczu strat i frustracji.
Na spodzie pomidora, zazwyczaj w miejscu po kwiecie, pojawia się zapadnięta, brunatna lub czarna plama. Fot. Julie Craig/CanvaPro
Jak zapobiegać suchej zgniliźnie?
W walce z suchą zgnilizną wierzchołkową warto sięgnąć po metodę, która od pokoleń sprawdza się w ogrodach – sproszkowane skorupki jaj. Ta prosta, a zarazem genialna sztuczka, wykorzystuje naturalne bogactwo węglanu wapnia zawartego w skorupkach. Badania przeprowadzone przez Uniwersytet Missisipi w 2021 roku potwierdziły, że ekstrakty ze skorupek jaj, po rozpuszczeniu w wodzie, skutecznie podnoszą poziom wapnia w liściach i owocach, zapobiegając objawom suchej zgnilizny wierzchołkowej. W jednym z eksperymentów rośliny traktowane takim preparatem nie wykazywały żadnych plam.
Aby metoda była skuteczna, skorupki należy dokładnie umyć, wysuszyć i zmielić na drobny proszek – zbyt grube kawałki rozkładają się zbyt wolno, by dostarczyć wapń w odpowiednim czasie. Łyżeczka proszku, wsypana do dołka podczas sadzenia lub regularnie rozsypywana u nasady rośliny, zwłaszcza po deszczu, zapewnia stopniowe uwalnianie wapnia. Musimy również pamiętać o zrównoważonym podlewaniu, które umożliwi transport pierwiastka do owoców.
Komercyjne nawozy, bogate w azot, przyspieszają wzrost liści, ale zaburzają równowagę wapniową, co potwierdza badanie z 2019 roku w „Journal of Agricultural Science”. Skorupki jaj, postrzegane jako odpady kuchenne, są zaś cennym zasobem, który łączy ekologię z efektywnością.
Jak stosować skorupki jaj? Przed posadzeniem pomidorów wsyp łyżkę proszku ze skorupek do dołka, lekko przysypując ziemią, by uniknąć bezpośredniego kontaktu z korzeniami. W sezonie, co tydzień rozsypuj niewielką ilość proszku u nasady rośliny, szczególnie po opadach deszczu. Uzupełnij metodę zbilansowanym nawozem organicznym, np. kompostem, i unikaj nadmiaru azotu, który może pogłębiać problem.
Przeczytaj również: Chroni przed chorobami i stymuluje wzrost pomidorów. Kupisz za kilka złotych i zrobisz dobry nawóz
Inne metody na suchą zgniliznę pomidora
Oprócz babcinej sztuczki istnieje kilka nowoczesnych sposobów zapobiegania suchej zgniliźnie, popartych badaniami naukowymi:
- opryski wapniowe: regularne stosowanie saletry wapniowej (0,5–0,8 proc.) lub saletry wapniowo-magnezowej (1proc.) w formie wieczornego oprysku może uzupełnić niedobory wapnia. Jak wykazały badania Uniwersytetu Clemson w 2021 roku, wapń nie przemieszcza się łatwo w tkankach roślin, dlatego oprysk musi dokładnie pokryć liście i owoce. Alternatywą jest ekologiczny oprysk z octanu wapnia, przygotowany z octu jabłkowego i kredy, który dostarcza nie tylko wapnia, ale także potasu i mikroelementów;
- regulacja hormonalna: badania opublikowane w 2015 roku w „Journal of Experimental Botany” przez naukowców z Uniwersytetu w Pizie wykazały, że oprysk kwasem abscyskowym (ABA) poprawia przepływ wody i wapnia, zmniejszając ryzyko suchej zgnilizny wierzchołkowej, zwłaszcza w początkowych stadiach rozwoju owoców;
- zrównoważone podlewanie: częstsze, ale mniej obfite podlewanie zapobiega wahaniom wilgotności, które zakłócają transport wapnia. Potwierdzają to badania Uniwersytetu Wisconsin z 2020 roku, które wskazują, że stabilna wilgotność gleby jest kluczowa dla zdrowia pomidorów;
Opryski wapniowe chronią pomidory przed suchą zgnilizną wierzchołkową. Fot. alexkichg/CanvaPro
- kontrola pH gleby: Zbyt kwaśna gleba (pH poniżej 6,5) blokuje przyswajalność wapnia. Regularne badania pH można przeprowadzić, zlecając analizę w stacjach chemiczno-rolniczych lub używając prostych testerów pH dostępnych w sklepach ogrodniczych. Jeśli pH jest zbyt niskie, zastosuj nawóz wapniowy, czyli np. wapno rolnicze lub dolomit, które podnoszą pH gleby i poprawiają dostępność wapnia. Wapnowanie należy przeprowadzać z wyprzedzeniem, najlepiej jesienią lub wczesną wiosną, aby składniki mogły się równomiernie rozprowadzić w glebie przed sezonem wegetacyjnym;
- ograniczenie azotu i potasu: nadmiar tych składników antagonizuje wapń, blokując jego wchłanianie. Wybieraj nawozy zbilansowane, np. na bazie kompostu lub pokrzywy;
- pielęgnacja roślin: usuwanie dolnych liści do wysokości pierwszego grona oraz unikanie uszkodzeń korzeni podczas zabiegów agrotechnicznych zmniejsza konkurencję o wapń i poprawia dostępność światła.
Jeśli choroba już zaatakowała, usuń uszkodzone owoce, by zapobiec wtórnym infekcjom, i wprowadź poprawki w podlewaniu oraz nawożeniu. W ekstremalnych przypadkach warto sięgnąć po litotamnion lub obornik ze skrzypu polnego, które wspierają wchłanianie wapnia.
Źródła: deccoria.pl, PubMed
Przeczytaj również:
Nawożenie cebuli w czerwcu może być konieczne. Po tym poznasz
Jak chronić ogórki przed zarazą i zwiększyć plony? Przepis na domowy oprysk
Dlaczego pomidory zrzucają kwiaty? Prosty ogrodniczy sposób, by kwiaty pomidora nie opadały