fot. Pixabay.com
Basen ogrodowy. Jaki wybrać?
Jeżeli zdecydowałeś się już na zakup basenu ogrodowego, w pierwszej kolejności zastanów się, czy basen ma być stacjonarny, czy przenośny. Najbardziej wytrzymałe, ale i najdroższe, są te pierwsze. Z kolei rozkładanie basenów przenośnych jest zdecydowanie bardziej czasochłonne.
Fot. W upalne lato nic tak nie cieszy, jak wypoczynek nad wodą. Z pomocą przychodzą ogrodowe baseny.
Basen dmuchany
Baseny dmuchane są najtańsze i jednocześnie najprostsze w obsłudze. Mają wiele zalet: ze względu na swoje niewielkie wymiary, zmieszczą się nawet na tarasie czy balkonie. Takie baseny posiadają często fantazyjne kształty, mają kolorowe dno, co dodatkowo wzbudza zainteresowanie dzieci. Przy zakupie, warto zwrócić uwagę na materiał, z którego sprzęty są wykonane. Niestety, dmuchane baseny dość często ulegają awariom.
Dmuchane baseny mają również liczne wady. Przede wszystkim brak filtra wody. W praktyce oznacza to, że basen stojący w ogrodzie, dość szybko zostanie zabrudzony. Jeżeli nawet uda nam się go zabezpieczyć przed wpadającymi liśćmi, owadami czy brudem wnoszonym na stopach, to i tak woda w nim nie jest filtrowana. Ponadto, mały rozmiar basenu nie sprzyja jednoczesnej zabawie wielu osób, zwłaszcza dorosłych. Jedyne, na co mogą liczyć ci więksi domownicy, to chwilowe zanurzenie, by się ochłodzić. Takie baseny są jednak najtańsze na rynku (ceny zaczynają się już od kilkunastu złotych). Ponadto, mały koszt użytkowania powoduje, że są najczęściej kupowane.
Basen rozporowy
Baseny rozporowe są najczęściej wybierane przez osoby posiadające ogród. Ich konstrukcja jest zdecydowanie bardziej wytrzymała od dmuchanych, a cena nie jest wygórowana. Mieści się w nich dużo więcej wody. Ponadto, często mają doczepiane drabinki, ułatwiające wchodzenie do basenu. Są też naprawdę głębokie. Niektóre modele umożliwiają nurkowanie. Wykonywane są głównie z poliestru i PCV, przez co producenci dają wieloletnią gwarancję wytrzymałości.
Basen stelażowy
Baseny stelażowe są większe i bardziej skomplikowane konstrukcyjnie niż baseny rozporowe. Są także bardziej pomiestne i wytrzymałe, powinny wystarczyć więc na lata. Trzeba jednak pamiętać, że baseny stelażowe nie są wykonane z gumy, co może być niebezpieczne dla małych dzieci.
Ich ceny zaczynają się od około 500 zł, jednak największe modele dochodzą do kilkunastu tysięcy. Zbudowane są ze ścianek usztywnionych metalową konstrukcją (stelaż) oraz z wypełnienia PCV. Ich największą wadą jest długi czas rozkładania. Wypełnianie większych basenów może zająć nawet 40 minut. Natomiast właściwe rozłożenie konstrukcji, dopasowanie stelażu i zamontowanie poszczególnych filtrów oraz pomp to, co najmniej drugie tyle.
Basen drewniany
Chcąc zachować odpowiednią estetykę ogrodu, warto zainteresować się basenami drewnianymi. Ich metraż jest podobny do basenów stelażowych. Jeżeli zależy nam na charakterystycznych modelach i nowoczesnym wzornictwie, na pewno znajdziemy na rynku coś odpowiedniego. Drewniane baseny wykonane są z ekologicznego drewna, dzięki czemu zapewniają wieloletnią trwałość, zachowując przy tym swój piękny wygląd.
Baseny tego typu montuje się zazwyczaj na stelażu, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby wkopać je w ziemię. Za tego rodzaju produkt musimy zapłacić od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. 
Basen zagłębiony
Jeśli posiadamy dużą działkę, warto pomyśleć o budowie własnego, tradycyjnego basenu. Takie rozwiązanie posiada wiele zalet: stanowi duży komfort dla domowników, zwiększa naszą aktywność fizyczną, podnosi prestiż. Możemy również dowolnie wybrać jego kształt.
Budowę basenu warto jest uwzględnić już przy planach budowy domu. Dodatkowo, cena takiego przedsięwzięcia jest wysoka. Za basen średnich wymiarów: 8x4x1,6m zapłacimy ok. 45 000 złotych.
Zgodnie z art. 29 Prawa budowlanego, przydomowe baseny i oczka wodne o powierzchni do 30 metrów kwadratowych nie wymagają pozwolenia na budowę. Jednak basen o każdym metrażu wymaga zgłoszenia w wydziale architektury i budownictwa najbliższego starostwa powiatowego lub urzędu miasta na prawach powiatu.
Jakie akcesoria mogą się przydać?
Woda w basenie pod wpływem słońca oraz innych warunków atmosferycznych zielenieje i zaczyna mieć nieprzyjemny zapach. Rozwijają się w niej niebezpieczne dla zdrowia bakterie. Dlatego, kupując basen, zwróćmy uwagę, na to, czy dołączono do niego odpowiednie wyposażenie.
Pompa filtrująca, która odławia pływające pod wodą drobne zanieczyszczenia (filtruje wodę przepływowo). To koszt od kilkuset zł do ok.11 tys. zł
Pływak dozujący chemię (chlor w przypadku stojącej na dworze wody, jest niezbędny). Woda niechlorowana bardzo szybko robi się zielona – działanie powietrza i słońca sprzyja rozwojowi glonów. Kosztuje od kilku do kilkunastu złotych.
Skimmer, przyczepiany do krawędzi basenu, ma za zadanie odławiać śmieci. Ceny zaczynają się już od 20 zł.
Pokrywa na basen, zabezpiecza wodę przed zabrudzeniem. Na rynku znajdziemy również specjalne pokrywy, które skupiają promienie słoneczne, podgrzewając wodę. Koszt takiego dodatku to kilkaset złotych. Zamiast jednak wydawać takie pieniądze, możemy posłużyć się zwykłą plandeką, starą ceratą lub folią ogrodniczą, która jest zdecydowanie tańsza.
Mata pod basen. Aby basen nie uszkodził się od spodu, warto rozłożyć pod nim matę zabezpieczającą. Podobnie jak w przypadku pokrywy, możemy posłużyć się starą ceratą.
Pompa ogrzewająca wodę. Ma za zadanie ogrzać przepływowo wodę. Działa tak samo, jak pompa filtracyjna i włącza się ją w ten sam obieg (jej koszt to około 300 zł).
Czasami przy dużych głębokościach potrzebna jest drabinka do basenu (150-2000 zł).
Napełnianie basenu wodą
Baseny, z założenia, napełnia się do ok. 80% wysokości jego ścian. Większe baseny często posiadają zaznaczone linie, wówczas wodę nalewamy do wyszczególnionego przez producenta poziomu.
Jak odpowiednio dbać o basen?
Przed rozpoczęciem błogiego odpoczynku w basenie, należy go wyczyścić. Najlepiej posłużyć się przy tym odpowiednimi środkami, przeznaczonymi do tego celu. Napuszczamy do basenu wodę i zabieramy się do jej uzdatniania. Po pierwsze, korelujemy pH (robi się to za pomocą środków pH minus lub pH plus, w zależności od reakcji wody). Wymagana wartość pH w basenach wynosi od 7 do 7,4. To bardzo ważne, ponieważ jeżeli wartość pH jest wyższa od 7,4, obniża to proporcjonalnie działanie środków dezynfekcyjnych. Im wyższe pH, tym więcej trzeba dodać do wody chloru lub innego środka dezynfekcyjnego, aby otrzymać ten sam bakteriobójczy efekt. To samo dotyczy rozmnażania niechcianych glonów. Im wyższe pH, tym bardziej glony rozrastają się, a woda traci na czystości i przejrzystości. Jeżeli wartość pH będzie niż 7, wówczas dojdzie do korozji metalowych części np. drabinki ze stali nierdzewnej.
Uwaga!
Jężeli pH wody jest niższe od 7 lub wyższe od 7,4, wówczas osoby z wrażliwą skórą mogą być narażone na podrażnienia, zaczerwienienia i reakcje alergiczne.
Kiedy wartość pH jest już właściwa, następny etap to zabezpieczenie wody, przeciwko rozmnażaniu się glonów. Służą do tego odpowiednie środki, które wlewa się do skimmera przed uruchomieniem cyrkulacji wody. Następnie włączamy obieg wody i filtrujemy ją do czasu, kiedy stanie się krystalicznie czysta. Część zanieczyszczeń, która opadnie na dno, usuwamy. Ostatnia faza uzdatniania wody, to dezynfekcja. Do tego celu używamy szybkorozpuszczalnych środków zawierających chlor.
Co zrobić z basenem przed zimą?
Zanim nadejdą mrozy, a woda w basenie zamarznie, należy ją spuścić. Basen natomiast rozkładamy, suszymy i przechowujemy w odpowiednim pomieszczeniu (może to być garaż, piwnica, a najlepiej budynek gospodarczy w ogrodzie).
Barbara Machalska - Cyran Deccoria.pl